Tyle mi chciałaś powiedzieć Mamo

Tyle mi chciałaś powiedzieć Mamo

Tyle mi chciałaś powiedzieć Mamo

 
Tyle mi chciałaś powiedzieć, tyle nauczyć
Czasu miałaś niewiele… Już wiedziałaś…
Wszystko w oczach… Drżące dłonie przy piersi…
W sercu rozpacz… A jednak do mnie się śmiałaś…
 
Tyle mi chciałaś darować… Tyle zostawić…
Tyle wspomnień, uśmiechów… Tyle marzeń…
Nie wierzyłem… Nie wierzyłem… Nie chciałem…
Gdy mówiłaś: umiera się dwa razy…
 
W pamięci ciągle obraz zaciera
Płynący czas… Okrutny czas…
I coraz bardziej obca się staje
Na fotografii kochana twarz…
 
Tyle mi chciałaś powiedzieć, tyle nauczyć
Czasu miałaś niewiele… Mniej niż mało…
Dłonie zimne… Oczy gorejące…
Nie wiedziałem, że właśnie się ze mną żegnałaś…
 
W pamięci ciągle obraz zaciera
Płynący czas… Okrutny czas…
I coraz bardziej obca się staje
Na fotografii kochana twarz…
 
Tyle mi chciałaś powiedzieć… Tyle zostawić…
Czasu miałaś niewiele… Nic prawie…
 
Taką Cię zapamiętałem, Mamo… 1962… Nie było Ci dane zestarzeć się z nami…
Lech Makowiecki
Website | + posts

Comments

No comments yet. Why don’t you start the discussion?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *