Po prawie rocznej rewitalizacji obiektów wystawienniczych „Panorama Racławicka” została otwarta 27 lipca 2021 roku dla zwiedzających. W małej rotundzie, na przestrzennej makiecie prezen- towany jest przebieg bitwy pod Racławicami. Na panoramicznie zaaranżowanym ciągu ekranów ściennych wyświetlana jest prezen- tacja multimedialna przybliżająca postać Tadeusza Kościuszki i in- nych bohaterów bitwy, a także historia powstania słynnego obrazu. W dużej rotundzie można wysłuchać nie tylko komentarza znanego widzom do tej pory. Przygotowanych zostało kilka nowych ścieżek zwiedzania: malarska, lwowska, panoramicz- na i dla najmłodszych. Komentarz podstawowy jest dostępny w 18 językach w tym języka migowego.
Wymieniono system stałych urządzeń gaśniczych chroniących płótno na instalację zraszaczową wykorzystującą wysokościenną mgłę wodną. Zainstalowany został nowy system sygnalizacji przeciwpożarowej i nowe oświetlenie awaryjne, zapewniające bezpieczeństwo gościom i pracownikom oraz zmodernizowano system kamer, aby zapewnić nadzór nad całym muzeum. Wszystkie planowane prace odbywały się pod kontrolą konserwatorów zabytków. Całkowity koszt projektu wyniósł blisko 30 milionów złotych i został sfinansowany ze środków Unii Europejskiej, ministerstwa kultury i urzędu marszałkowskiego województwa dolnośląskiego.
“Wszedłszy na podyum – widzisz tuż przed sobą sławny atak kosynierów na działa rosyjskie, ustawione w jednym szeregu. Pierwszy skoczył na bateryę i czapką przykrył zapał armaty Wojciech Bartosz, gospodarz ze wsi Rzędowie, którego Kościuszko za ten czyn bohaterski chorążym mianował i nazwał Wojciechem Głowackim, a towarzyszów jego, rekrutów ochotników, tytułem regimentu Grenadyerów Krakowskich zaszczycił”.
Z druku wydanego przez Komitet Panoramy, 1894
Monumentalny obraz olejny “Panorama Racławicka” Wojciecha Kossaka i Jana Styki został po raz pierwszy wystawiony we Lwowie 5 czerwca 1894 roku z okazji stulecia zwycięstwa Tadeusza Kościuszki nad armią rosyjską pod Racławicami (4.04.1794) oraz otwarcia Powszechnej Wystawy Krajowej. Jedno z ważniejszych dzieł XIX-wiecznej kultury masowej, jedyne zachowane do dziś w Polsce, ma 114 m długości i 15 m wysokości; jest cylindrycznie rozpięte na rusztowaniu. Widz ogląda obraz, stojąc na platformie widokowej w cen- trum rotundy, otoczony malowidłem – niczym krajobrazem ze wszystkich stron.
Powszechna Wystawa Krajowa miała przedstawić dorobek gospodarczy i życie społeczno-kulturalne w dobie autonomii galicyjskiej oraz zamanifestować żywotność narodu polskiego i jedność ponad zaborczymi podziałami. Zdzisław J. Zieliński w opracowaniu “Lwów stolicą” nakreślił rozmach tej imprezy:
„Oto z okazji Powszechnej Wystawy Krajowej Lwów sprawił sobie tramwaj elektryczny (przed Londynem, Paryżem, Rzymem, Petersburgiem i Wiedniem – Warszawa dopiero w 1908 r.). Tramwaj wymagał elektrowni, a ta z kolei wprowadziła oświetlenie elektryczne i rozbudowę sieci telefonicznej”.
Wystawę przygotowywano przez dwa lata. Złożyło się na nią 129 pawilonów, w których na 50 ha eksponowano dokonania 34 branż: od szkół ludowych i lokalnych haftów, przez, archtekturę, parowozy po rolnictwo i wiercenia geologiczne. Organizatorzy, a szczególnie prezes książę Adam Stanisław Sapieha, chcieli nadać jej szczególną wymowę patriotyczną. Wtedy Jan Styka zaproponował, aby namalować pierwszą polską panoramę, przedstawiającą bitwę pod Racławicami.
Rok przed wystawą powstało konsorcjum akcjonariuszy, wystąpiono o kredyt bankowy. Panorama Racławicka miała być dziełem sztuki promującym patriotyzm – i zarazem intratną inwestycją. Jej budżet oszacowano na 100 tys. zł. reńskich. W Wiedniu zamówiono specjalne rusztowanie do rozpięcia płótna w budynku w kształcie rotundy i w archiwum wojennym skopiowano plan bitwy. Po zagruntowaniu płótna na stelażu, Kossak i Styka poprosili o poświęcenie palet i pędzli podczas uroczystej mszy. 10 marca 1983 r. Komitet Budowy Panoramy we Lwowie podpisał z artystami umowę. W kwietniu 1893 r. Kossak, Styka i Boller pojechali na wizję lokalną do Racławic i wybrali punkt widokowy.
Już pod koniec miesiąca Komisja Artystyczna zaaprobowała szkic kompozycji, złożony z czterech części. Swoje dwie Kossak wykończył w Krakowie, a Styka swoje dwie – we Lwowie. Przy malowaniu kosynierów Stykę wspierał Włodzimierz Tetmajer, a Wincenty Wodzinowski w scenie chłopów nacierających z kosami na armaty. Kossak współpracował zaś z batalistą Zygmuntem Rozwadowskirn i Teodorem Axentowiczem. Ludwik Boller – monachijski pejzażysta – wykonał partię nieba i dalszoplanowy pejzaż. Bollerowi pomagał Tadeusz Popiel oraz Michał Sozański. Autorstwa Popiela jest również chałupa i krzyż z gromadką modlących się ludzi.
26 sierpnia 1893 r. Kossak i Styka rozrysowali pierwsze sceny na płótnie w rotundzie. Po dziewięciu miesiącach, 28 maja 1894 r. gotowe dzieło przejęło konsorcjum.
Widowni udostępniono “Panoramę Racławicką” 5 czerwca 1894 r., tj. w dniu uroczystego otwarcia Powszechnej Wystawy Krajowej. W czasie 4,5 miesiąca wystawę zwiedziło 1 mln 150 tys. osób. “Panoramę Racławicką” obejrzało kilkaset tysięcy widzów w tym cesarz Franciszek Józef ze świtą.
Po zakończeniu Wystawy Krajowej 15 października 1894 r. we Lwowie do początku 40-tych lat XX w. działało jedno z pierwszych na świecie muzeum jednego obrazu.
W 1912 r. “Panoramie” zagrażało pocięcie na kawałki i rozdzielenie między akcjonariuszy konsorcjum. Wtedy 26 lutego 1912 r. właścicielem obrazu została gmina miasta Lwowa.
Zakazany Obraz
Po wkroczeniu do Lwowa Armii Czerwonej w 1939 r., ukraińscy komuniści rozpoczęli planowe “zabezpieczanie” prywatnych kolekcji dzieł sztuki oraz muzeów. Wszelkie przemiany dokonywały się pod osobistym nadzorem Nikity Chruszczowa ale Panoramy nie zniszczono. Udostępniona była zwiedzającym.
Po ataku Hitlera na Rosję Sowiecką już w niedzielę dnia 22 czerwca 1941 r. rano dobrowolnie przybyli wszyscy prawie pracownicy działu zachodnioeuropejskiego i przystąpili natychmiast do zabezpieczania obrazów. Wehrmacht wkroczył do Lwowa 29 czerwca.
Już 23 czerwca 1942 r. do Lwowskiej Galerii Obrazów nadszedł dokument, że jedynym muzeum we Lwowie, dostępnym dla zwiedzania jest “Panorama Racławicka”, którą w ciągu miesiąca może obejrzeć do 5 tys. osób, w większości wojskowi.
9 kwietnia 1944 r., w czasie bombardowania Lwowa przez armię sowiecką uległa uszkodzeniom rotunda “Panoramy”, na szczęście bomba zapalająca, o wadze 250 kg, nie eksplodowała, lecz przebiła dach i zaryła się w sztucznym terenie obok sceny z płonącą chatą i grupką ludzi pod krzyżem. Cztery mniejsze bomby uderzyły w wiązania dachu: obraz oberwał się na szerokości 50 m.
W pierwszych dniach czerwca 1944 r., w obawie, że Armia Czerwona dokończy zniszczenia, obraz pospiesznie zakonserwowano, nawinięto na walec transportowy, zapakowano do skrzyni i ewakuowano do klasztoru Bernardynów we Lwowie.
Po wojnie Nikita Chruszczow postulował, aby “Panoramę” pociąć na kawałki, jednak Stalin rozkazał w 1946 r., aby jako “dar narodu ukraińskiego” znalazła się w nowych granicach Polski. Wojciech Trębacz z wrocławskiego oddziału IPN w artykule “Obraz Panoramy Racławickiej w obiektywie „bezpieki” pisał:
W lipcu 1946 roku władze sowieckie zdecydowały się przekazać Panoramę Racławicką Polsce. Był to propagandowy zabieg, dokonany na czas powojennej walki o władzę. Komuniści po sprowadzeniu Panoramy do Polski nie mieli zamiaru wystawić płótna na widok publiczny. Po początkowym rozgłosie zapanowała wokół niej cisza, a samo malowidło niszczało pozbawione przez wiele lat odpowiedniej konserwacji (…)” Długo jeszcze Panorama miała nie ujrzeć światła dziennego. Jak pisał prof. Alfred Jahn, „Radość i euforia trwały jednak krótko. Społeczeństwo domagało się jak najszybszego udostępnienia Panoramy, ale komunistyczne władze nie chciały na to wyrazić zgody. Obawiały się zapewne, że treść Panoramy będzie niekorzystnie wpływała na nastroje w kraju, bowiem tam, gdzie w konflikcie polsko-rosyjskim zwycięża polski oręż, lepiej o tym głośno nie mówić, a tym bardziej pokazywać”.
Panorama dwa lata przeleżała w magazynie kolejowym Wrocław Brochów, a następnie kilkanaście lat w Muzeum Państwowym (przemianowanym na Śląskie, następnie na Narodowe). Od lat sześćdziesiątych eksponowano tylko pojedyncze jej fragmenty (bryty, czyli sekcje, z których składa się malowidło), a pozostałą część jedynie przechowywano, poddając niezbyt konsekwentnie konserwacji, aż do 1980 r. Przez lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte trwały też zakulisowe zabiegi, gdzie Panoramę eksponować, a właściwie – czy w ogóle gdziekolwiek ją wystawiać. Zależne od opinii ZSRS władze PRL bały się narazić Rosjanom, podpisując się pod decyzją o wystawieniu obrazu przedstawiającego triumf wojsk polskich nad Rosją, nawet jeśli była to Rosja carycy Katarzyny II. Również z tych powodów budowa rotundy dla Panoramy, rozpoczęta w 1968 r., trwała latami, wielokrotnie przerywana.
Decyzję o wystawieniu “Panoramy Racławickiej” we Wrocławiu podjęto dopiero w 1980 r. W latach 1981-85 przeszła kompleksową konserwację i 14 czerwca 1985 r. – pierwszy raz od 41 lat – została zaprezentowana w specjalnie wybudowanej rotundzie wg projektu Ewy i Marka Dziekońskich. I właśnie wtedy rozpoczęła się intensywna działalność organów „bezpieczeństwa”, aby efekt ewentualnego negatywnego dla władzy przekazu, który niosła ze sobą Panorama Racławicka, osłabić, a przede wszystkim go kontrolować. Służba Bezpieczeństwa obawiając się demonstracji antykomunistycznych lub kreowania takich postaw zainicjowała swoją działalność, zakładając teczkę obiektową o kryptonimie „Panorama Racławicka”. Ostatni zapis z teczki obiektowej o tym kryptonimie nosi datę 4 IV 1989 r.
Bezpieka uruchomiła grupę sześciu tajnych współpracowników, których zadaniem było obserwowanie zwiedzających wystawę, notowanie ich reakcji i pisanie raportów do SB. Wszelkie publikacje, które donosiły o celowych działaniach władz PRL ograniczających dostęp do muzeum zostały ocenzurowane. Kontrolowano nawet biura podróży, które reklamowały Panoramę, notowano wypowiedzi i postawy przewodników turystycznych i uczestników wycieczek. Donos (1985) dotyczył nawet wizyty prymasa J. Glempa, który zwiedzał wystawę w towarzystwie wysłannika Watykanu arcybiskupa L. Poggi i wielu polskich biskupów.
W ciągu 125 lat Panoramę Racławicką obejrzało ponad 15 mln widzów – z czego okrągłe 10 mln tylko we Wrocławiu.
Opracowała Ewa Gulbis.
Wybrana bibliografia:
Iwona L. Konieczna portal historyczny, Dzieje.pl, Wojciech Trębacz: Obraz Panoramy Racławickiej w „obiektywie” bezpieki, Biuletyn IPN 2007/3