Dom Kombatanta w Paryżu Walczy o Przetrwanie!
Dr Mira Modelska Creech
Dom Kombatanta w Paryżu– doczekał się mody na unicestwianie kultur narodowych w Europie, o którą tak zaciekle walczyli, kombatanci Drugiej Wojny Światowej. Znajdując się w Paryżu, w samym sercu kultury europejskiej, Dom Kombatanta walczy o przetrwanie broniąc się przed „rabusiami dóbr, którzy go nie stworzyli, a jedynie chcą dokonać wrogiego przejęcia, nie w celu prowadzenia działalności, dla jakiej został zakupiony, a jedynie w celu spieniężenia nieruchomości.
Pałac, zwany później Domem Kombatanta znajduje się, w Paryżu, w eleganckiej 17 dzielnicy tego miasta. Został on zakupiony przez byłych Kombatantów Polskich, tzn. żołnierzy II Wojny Światowej, pochodzących przede wszystkim, ze słynnego II Korpusu dowodzonego przez Generała Władysława Andersa.
18 Maja 2024 r. minęła 80 Rocznica, kiedy to oficerowie i żołnierze II Korpusu ostatecznie, zwycięsko sforsowali zaminowaną, pionową ścianę wzgórza Monte Cassino na szczytach, którego znajdował się jeden z najstarszych klasztorów w Europie, klasztor należący do Ojców Benedyktynów. Klasztor i otaczające go wzgórza należały do tzw. Linii Gustawa – kompleksu obronnego, nigdy nie zdobytego od czasów rzymskich.
Nie będzie przesadą powiedzieć, iż to unikalne zwycięstwo nastąpiło, po tym, jak linię Gustawa forsowały Armie Amerykańskie, Brytyjskie, Nowozelandzkie, Hinduskie, Francuskie, Marokańskie, Algierskie. Po tym wszystkim, dowódca aliancki, Brytyjczyk, Generał Alexander tracił nadzieję na zwycięstwo. Misję, niezdobytych na przestrzeni ponad 2,000 lat umocnień, złożył w ręce polskiego żołnierza, pod dowództwem Generała Andersa, tzn. II Korpusu.
Nie mówimy tu o ofiarach. Mówimy, że bohaterski, wyjątkowy Żołnierz Polski zdobył to, co uznane było za „nie do zdobycia”. Ci ludzie na pewno, mieli doskonałe zrozumiem, co jest ważne dla przechowania narodowej świadomości i kultywowania pragnienia wolności narodowej i indywidualnej.
Po zakończeniu II Wojny Światowej, a więc po 1945 r., wielu oficerów i żołnierzy z II Korpusu oraz innych ugrupowań Wojska Polskiego na Uchodźstwie podjęło decyzję czasowego pozostania na emigracji w obawie przed aresztowaniami i więzieniem w Polsce przekazanej przez swoich wcześniejszych aliantów, Amerykanów i Brytyjczyków przede wszystkim, w ręce komunistycznego przywódcy Związku Sowieckiego, Józefa Stalina.
Wielu, z tych bohaterskich żołnierzy kochających Ojczyznę i Wolność ponad własne życie, uważało stan ten za przejściowy. Dlatego bardzo słusznie podjęli decyzję, o zakupie pałacu, w centrum Paryża, jako Domu Kombatanta, czyli bazy nieruchomościowej, w celu systematycznych spotkań, promowania idei wolności dla Polski i dla nich samych i ich dzieci.
Prawo do wolności udowodnili; swoją ogromną daniną krwi, złożoną w walce przeciwko III Rzeszy, u boku Aliantów. Innym wymiernym motywem i prawem do posiadania suwerennego państwa była wielka polska kultura, wysoki poziom etyczny, oraz głęboka wiara w korzenie chrześcijańskie i łacińskie swojej kultury. Pamiętajmy, że kultura ta a nawet cywilizacja łacińska opierają się między innymi na potężnym syndromie Miłości i Wolności osobistych i narodowych.
Żołnierze polscy, przez ostatnie 6 lat trwających zmagań wojennych, przyzwyczaili się do wojskowego stylu życia, którego częścią były spotkania, w kasynach wojskowych, gdzie spotykano się z kolegami, wymieniano się informacjami z kraju, z Wielkiej Brytanii, z Ameryki, ze świata. Z Polakami z „łagrów”, z obozów koncentracyjnych i uciekinierami, z komunistycznej Polski. Konieczne było więc miejsce, które w przyszłości mogło stać się „Akademią, albo Kuźnią dla wyzwalania Polski”.
W przyszłym Domu Kombatanta zamierzano gromadzić pamiątki z życia jednostek wojskowych; mundury, sztandary z bitew, w których brali udział, niemieckie sztandary zdobyczne, książeczki wojskowe, przydziały, odwołania, odznaczenia, listy i pocztówki pisane przez całą wojnę do Rodziny w Polsce i otrzymywane od Rodziny w Polsce. Dziesiątki, a nawet setki odznaczeń, orderów. Święte obrazki, ryngrafy, medaliki, krzyżyki ratujące życie niejednemu na linii frontu, papierośnice, obrączki ślubne. Broń, pociski, łuski po pociskach, noże, bagnety, pasy, kabury i dziesiątki, a może setki tego rodzaju pamiątek.
Dom Kombatanta w Paryżu
Miejsce to zostało zakupione przez polskich Weteranów II Wojny, w 1948 roku, w 17-tej, bardzo prestiżowej dzielnicy Paryża. W tym czasie prawo nieruchomościowe Francji, nie dopuszczało możliwości zakupienia takiej nieruchomości przez cudzoziemców. Dla wyjścia z tego niezręcznego położenia, nieruchomość tę zakupiono przez tak zwanych „powierników”. Ostatecznie prawo nieruchomościowe uległo zmianie i za sprawą inicjatywy generała Władysława Andersa, Dom Stowarzyszenia Polskich Kombatantów i ich Rodzin został zakupiony z funduszy pochodzących ze składek żołnierzy Armii Polskiej i przekazanych przez Rząd na Uchodźstwie, aby służył kombatantom i uciekinierom politycznym, między innymi jako reduta walki z komunizmem.
Pałac, czyli zabytkowa, pięciopiętrowa kamienica, w której mieści się Dom Kombatanta, kilka lat temu, w 2020 roku została wyceniona (wartość rynkowa) na około 30 milionów euro, była i jest siedzibą, wielu stowarzyszeń i szkół polonijnych oraz Parafii Miłosierdzia Bożego (ksiądz Jeż, odegrał wielką rolę w utrzymaniu i restaurowaniu Domu Kombatanta) i po dziś dzień jest jedynym ośrodkiem centralizującym życie polonijne Polaków i Francuzów polskiego pochodzenia wywodzących się z różnych fal emigracji i różnych środowisk społecznych.
Wiemy jak ważne są szkoły polonijne zapewniające dzieciom znajomość języka Ojców, co jest kluczem do kultury i nauki polskiej. Właśnie, w tym budynku w 1948 roku założono pierwszą Szkołę Polską. Od tamtej pory, aż do chwili obecnej odbywają się tu zajęcia różnych Szkół Polskich.
Regularnie są tu organizowane : wykłady historyczne, politologiczne, społeczne, filozoficzne, teologiczne, z historii oręża polskiego jak również lekcje języka francuskiego dla Polaków. Tu organizuje się obchody Rocznic Narodowych, koncerty, spektakle poetyckie, projekcje filmów, wieczory taneczne, tańców klasycznych i polskich tańców ludowych. W ostatnich latach pojawiło się nawet doradztwo prawne i kursy katechetyczne.
W Domu Kombatanta, Polonia Polska gościła wybitnych przedstawicieli kultury polskiej, polskiej nauki, polityków. Osobiście przebywałam tu na zaproszeniu środowisk Polonijnych zarówno z wykładem jak i promocją moich książek. Za każdym razem byłam tym miejsce zachwycona.
A teraz o ciężkich problemach:
– „Powiernicy” Domu SPK (Stowarzyszenia Polskich Kombatantów i ich Rodzin, we Francji) im. Generała Andersa, pod adresem: 20, rue Legendre, w 17 dzielnicy Paryża, bezprawnie i bezzasadnie dążą do jego likwidacji. Fakt ten, byłby tragedią dla Polonii Francuskiej, albowiem pozbawiłby na zawsze to środowisko możliwości kultywowania więzi z Ojczyzną.
– Pierwsza próba sprzedaży odbyła się w 2000 roku, a więc 24 lata temu. Uniemożliwił ją heroiczny rektor Polskiej Misji Katolickiej. Jak zawsze Kościół staje w obronie interesów narodowych, czyli polskiej racji stanu. Po dokonaniu generalnego remontu, oddał budynek do użytku organizacjom polonijnym.
Następnie władze i członkowie SPK zwracali się do najwyższych władz państwowych w Polsce, o objęcie miejsca patronatem i ochroną oraz wsparciem finansowym. Do tej pory tego nie uzyskali.
W 1999 roku rotmistrz Kazimierz Michałowski, weteran Drugiej Wojny Światowej, w apelu skierowanym do Powierników Domu Kombatanta, powiedział:
„Dom nie jest własnością handlową – nie podchodzi się do niego jak do zwykłego towaru na sprzedaż. Dom ma pozostać jako Pomnik i Symbol Żywy, gdzie będzie pielęgnowana Pamięć Żołnierzy, którzy oddali swoje życie za Wolność Ojczyzny. Wszyscy, którzy mają wpływ na losy Domu są odpowiedzialni przed Historią i Potomnymi”.
Wesprzyj Obronę Domu Kombatanta – zakup cegiełkę!
Podajemy numer konta dla przelewów bankowych:
Association d’Entraide des Anciens Combattants Polonais en France – Section Parisienne
Zobacz też: https://republikapolonia.pl/2024/06/22/dom-kombatanta-w-paryzu-potrzebuje-wsparcia/