NIEWIERNY TOMASZ
Lech Makowiecki
„Uwierzę, gdy zobaczę ślady gwoździ w dłoniach…
Rękę w bok Jego włożę – wtedy się przekonam!…”
Mówił Tomasz Apostoł (Niewiernym nazwany),
Na wieści o cudownym Pańskim Zmartwychwstaniu…
Dziś „niewiernych Tomaszów” chodzą całe stada!
Swej głupoty czy błędu uznać nie wypada?)…
Choćby czarno na białym zdrajców im wskazano –
Zasypiają spokojnie. I budzą się rano…
Choćby setki podsłuchów otwierały oczy
Będą głusi na fakty… Bies ich zauroczył?…
Choćby pluły im w twarze polityczne szuje
Udają, że deszcz pada… Nikt się nie buntuje…
Choćby mieli na zbrodnię dowodów tysiące
Śmieją się z mgły smoleńskiej. Ciemność zowią słońcem…
Choćby świat spadał w przepaść… Wojna stała w progu…
Mówią: „Nic się nie stało”… I nie czują trwogi…
***
Wiara jest Bożym Darem. Poznanie – Nauką.
Każde z nich możesz wybrać, kiedy Prawdy szukasz…
Zaś ślepota na dowód na tacy podany –
To głupota kosmiczna… Lemingów… Baranów…
Jest granica uporu (pora na myśl złotą),
Kiedy Tomasz Niewierny staje się… Idiotą…
(Z tomiku „Ja tu zostaję” 2015r – Lech Makowiecki)