Czy Polacy zapomną o Smoleńsku?
10 czerwca 2023 roku mija kolejna 158 miesięcznica smoleńska. Tym razem przypada ona wkrótce po marszu nienawiści jaki odbył się 4 czerwca 2023 roku w Warszawie pod dowództwem Donalda Tuska i zelektryzował dużą część społeczeństwa przeciw rządom prawicy. Efekt jest natychmiastowy i wręcz spektakularny: po raz pierwszy miesięcznica smoleńska praktyczne zniknęła z przekazu medialnego w Polsce, po prostu została pominięta przez środowiska patriotyczne i przemilczana przez media, nawet media społecznościowe.
Dziś media już nie podają sprawozdania z porannej mszy świętej w intencji ofiar, nie znalazłam sprawozdania ze składania wieńców pod pomnikiem Lecha Kaczyńskiego, wieczorna msza smoleńska w Archikatedrze Warszawskiej straciła swą moc. Pod presją zewnętrzna i wewnętrzną PIS wyrzekł się walki o prawdę i sprawiedliwość za zbrodnię smoleńska a opozycja dobiła sprawę groźbą powrotu Tuska do władzy i otwarcie pro-rosyjskim przekazem. Wygląda na to, że sprawa smoleńska skutecznie została wymazana ze świadomości społecznej a Polska ponownie zmierza wielkimi krokami ku resetowi z Moskwą…
Dlatego w tym tragicznym momencie należy przypomnieć zasługi Rosji w sprawie mordu smoleńskiego abyśmy rozumieli pełne implikacje zaniechania jakiego się dopuszczamy i jego konsekwencje dla naszego narodu na przyszłość.
Warto przypomnieć, że Rosja nie tylko przejęła całkowitą kontrolę nad śledztwem smoleńskim, nie tylko zbezcześciła ciała ofiar, nie tylko bezpodstawnie zdyskredytowała na cały świat naszych najlepszych pilotów i dowódcę polskich sił powietrznych, ale konsekwentnie i bezczelnie niszczyła wszelkie możliwe dowody w tej sprawie przez wiele lat – ostentacyjnie śmiejąc się nam w nos!
Poziom niszczenia i manipulowania dowodami przez Rosję w sprawie smoleńskiej jest obecnie doskonale przeanalizowany, opisany, udokumentowany i udowodniony ponad wszelką wątpliwość. Niestety ta informacja nie przedostaje się do opinii publicznej gdyż jest blokowana bądź podważana bądź wyśmiewana przez potężne pro-rosyjskie siły w Polsce.
Większość społeczeństwa polskiego jest ‘zaprogramowana’ przez rosyjsko-niemieckie media aby nie słuchać informacji Podkomisji Smoleńskiej pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza, który jest tak zdyskredytowany przez te media, że cokolwiek powie lub napisze jest przez większość Polaków ignorowane. Dzięki takiej skutecznej operacji dezinformacyjnej nawet gdyby Putin sam ujawnił wszystko co Rosja w sprawie Smoleńska zrobili to i tak nie miałoby to znaczenia dla osób, które od lat mają głęboko zakodowaną narrację moskiewską.
Tymczasem dziś nie ma najmniejszych wątpliwości, że to Moskale wspólnie z osobami polskojęzycznymi zamordowali Polską elitę państwową w Smoleńsku. Jest to udowodnione ponad wszelką wątpliwość, a dowodów na to jest więcej niż potrzeba. Moskale dokonali ponownej dekapitacji Polski z okazji 70 rocznicy zbrodni katyńskiej! Moskale nie tylko dokonali straszliwej zbrodni, ale bezczelnie zacierali ślady i winą obciążyli ofiary! Nie tylko obciążyli winą naszych najlepszych ludzi ale jeszcze z dziką premedytacja ich zdyskredytowali na oczach całego świata. Czyli nie tylko ich zabili ale jeszcze zabili ich dobre imię i starają się zabić pamięć o nich, tak jak to robili z żołnierzami wyklętymi! To się nazywa barbarzyństwo najwyższego stopnia!
Trudno sobie wyobrazić większe upokorzenie.I mimo to, a może właśnie dlatego, Moskale mają dziś coraz więcej wielbicieli wśród Polaków…
Jest to syndrom katyński, który powoduje, że ofiary stają w obronie swych oprawców. Problem w tym, że syndromem katyńskim poddańczej bezsilności dotknięte jest dziś całe polskie społeczeństwo, włącznie z polskimi władzami. Jeżeli nie znajdziemy na tę chorobę lekarstwa to wspólnie polegniemy i ponownie stracimy Polskę.
Maria Szonert Binienda
